14 września 2000 roku w szpitalu w
Maisons-Laffitte zmarł na atak serca Jerzy Giedroyc, jedna z
najwybitniejszych postaci emigracji po drugiej wojnie światowej, twórca
"Kultury" i Instytutu Literackiego.
Giedroyc był z pochodzenia Litwinem, a
jego przodkiem i protoplastą rodu Giedroyciów był Giedrus, zmarły około
1300 roku, którego rodzina rywalizowała z Jagiellonami. Posiadali oni
zamek Giedroycie, jednak już w XIV wieku pozostał im tylko tytuł
honorowy kniaziów, czyli książąt.
Maisons-Laffitte zmarł na atak serca Jerzy Giedroyc, jedna z
najwybitniejszych postaci emigracji po drugiej wojnie światowej, twórca
"Kultury" i Instytutu Literackiego.
Giedroyc był z pochodzenia Litwinem, a
jego przodkiem i protoplastą rodu Giedroyciów był Giedrus, zmarły około
1300 roku, którego rodzina rywalizowała z Jagiellonami. Posiadali oni
zamek Giedroycie, jednak już w XIV wieku pozostał im tylko tytuł
honorowy kniaziów, czyli książąt.
Sam Jerzy zawsze podkreślał, że Litwa
jest jego drugą ojczyzną, ale Polska zawsze była najważniejsza.
Książę z Maisons-Laffitte urodził się w
Mińsku Litewskim, jednak w dokumentach zmieniono mu miejsce urodzenia na
Warszawę - w obawie przed deportacjami, Ojciec Ignacy był farmaceutą,
nie miał jednak własnej apteki, matka Franciszka Starzycka zajmowała się
wychowywaniem dzieci i prowadzeniem domu, Oboje zginęli w niezbyt
jasnych okolicznościach w czasie Powstania Warszawskiego, Mieli jeszcze
dwóch synów - Henryka, który pracował w redakcji "Kultury" i zmarł w
marcu 2010 roku, oraz Zygmunta, zmarłego w 1973 roku.
Jerzy uczęszczał do gimnazjum najpierw w
Mińsku, potem w Moskwie, a w końcu w Warszawie, dokąd rodzina
przeniosła się po tym, jak ojciec dostał pracę w szpitalu św, Łazarza,
obok którego zresztą rodzina Giedroyciów zamieszkała, Polityką zaczął
się intensywnie interesować już w czasach gimnazjalnych.
W 1924 roku rozpoczął studia prawnicze
na Uniwersytecie Warszawskim, Jednocześnie pracował w Polskiej Agencji
Telegraficznej, W latach 1928-1930 był członkiem organizacji
akademickiej piłsudczyków Myśl Mocarstwowa, Jednocześnie redagował
"Dzień Akademicki" - dodatek do bardzo konserwatywnego dziennika "Dzień
Polski", W "Kurierze Warszawskim" przez krótki czas prowadził rubrykę na
temat życia akademickiego, Pracował również w redakcji "Warszawianki"
oraz w biurze prasowym Rady Ministrów, Od 1930 roku redagował i wydawał
"Bunt Młodych", który przekształcił się później w tygodnik "Polityka",
ukazujący się do czasu wybuchu wojny.
W 1931 roku ożenił się z Tatianą Szwecow, ale małżeństwo trwało krótko, Rozstali się w dobrych stosunkach, jeszcze przed wojną.
Od września 1939 roku do października
1940 roku pełnił funkcję osobistego sekretarza polskiego ambasadora w
Rumunii Rogera Raczyńskiego, Później pracował jako kierownik Wydziału
Polskiego przy poselstwie chilijskim w Bukareszcie, Gdy jednak okazało
się, że owa placówka współpracuje z gestapo, Giedroyc związał się z
poselstwem angielskim, gdzie zajmował się sprawami polskimi.
W 1941 roku wyjechał do Stambułu, a
następnie do Palestyny, Tam dostał się do Brygady Karpackiej, wchodzącej
w skład 2, Korpusu gen, Andersa - objął w niej kierownictwo Wydziału
Czasopism i Wydawnictw Wojskowych w Biurze Propagandy, prowadzonym przez
Józefa Czapskiego, Giedroyc opiekował się takimi tytułami jak "Orzeł
Biały", "Dziennik Żołnierza" czy "Gazeta Żołnierza", Wydawał także
książki, organizował zebrania literatów i dziennikarzy, podczas których
starał się pozyskiwać pracowników do redakcji swoich czasopism, W tym
czasie poznał Juliusza Mieroszewskiego, który stanie się później twórcą
linii politycznej paryskiej "Kultury".
W 1944 roku Giedroyc został przeniesiony
do Włoch, Pod Monte Cassino poznał Gustawa Herlinga-Grudzińskiego,
któremu pomógł objąć dział literacki w "Orle Białym", Późnym latem tego
roku Giedroycia usunięto z Propagandy, do czego przyczyniły się naciski z
Londynu i popsucie się stosunków z Andersem, na którego z kolei miał
mieć wpływ przebywający w Londynie gen, Marian Kukiel, Mimo tego,
Giedroyc dobrze wspominał Andersa.
W ostatnim okresie wojny powstała myśl,
aby stworzyć wydawnictwo i pismo kulturalno-polityczne, W tym celu
przyszły redaktor "Kultury" przybył do Londynu, gdzie nawiązał kontakty z
tamtejszym Ministerstwem Oświaty, Był nawet u Andersa, który podpisał
rozkaz powołujący do życia Instytut Literacki, pomocy finansowej zaś
udzielił gen, Kazimierz Wiśniowiecki, W 1946 roku w Rzymie powstało więc
wydawnictwo, zaś w rok później "Kultura", W tym samym roku Giedroyc
przeniósł obie instytucje do Francji.
Pismo miało być trybuną, na której można
by było ogłaszać zapowiedzi wydawnicze, wypowiadać się na aktualne
tematy, reklamować emigracyjnych twórców oraz oddać głos czytelnikom w
kraju i na emigracji, Na początku siedzibą "Kultury" i Instytutu był
Paryż, później - Maisons-Laffitte.
Giedroyc nigdy nie chciał iść na
ustępstwa, a utrzymanie obu instytucji stało się jego główną ideą,
której bez reszty się poświęcił, jednocześnie dbając o poziom
publikacji, Sam nigdy nie pisał w "Kulturze", Dopiero w latach
siedemdziesiątych pojawiły się w piśmie "Obserwatoria", gdzie wypowiadał
się na temat aktualnych wydarzeń politycznych.
Szczególe znaczenie zyskała tzw.
doktryna ULB (od: Ukraina-Litwa-Białoruś), której głównym twórcą i
głosicielem był Juliusz Mieroszewski - z pełną aprobatą Redaktora.
Oznaczała ona pogodzenie się z utratą kresów wschodnich, rezygnacja z
roszczeń terytorialnych wobec wspomnianych trzech narodów (wówczas - w
granicach Związku Sowieckiego) oraz poparcie dla ich aspiracji
niepodległościowych, Na tym tle Giedroyc wszedł w ostry konflikt z
większością emigracji londyńskiej, kategorycznie odrzucającej skutki
Jałty.
Oprócz kierowania redakcją, do zadań
Księcia z Maisons-Laffitte należało upowszechnianie pisma wśród
emigracji, pozyskiwanie nowych czytelników, wysyłanie kolejnych numerów
do kraju, poszukiwanie nowych współpracowników, a także zdobywanie
pieniędzy na "Kulturę" i wydawnictwo, ocena otrzymywanych tekstów,
realizowanie różnych inicjatyw wydawniczych.
Instytut Literacki stał się
najważniejszym polskim wydawnictwem emigracyjnym, Publikowało ono, prócz
pisarzy żyjących na wychodźstwie, także literatów krajowych: najpierw
pod pseudonimami, potem, w miarę łagodzenia komunistycznych
represji, pod własnymi nazwiskami, Lista jego autorów obejmuje
najświetniejsze nazwiska polskiej kultury powojennej, Są wśród nich
Czesław Miłosz, Witold Gombrowicz, Gustaw Herling-Grudziński, Zbigniew
Herbert, Józef Mackiewicz, Andrzej Bobkowski, Jerzy Stempowski, Józef
Czapski, Leszek Kołakowski, Jerzy Andrzejewski, Marek Hłasko, Kazimierz
Brandys, Stanisław Barańczak, Adam Zagajewski, Sławomir Mrożek,
Włodzimierz Odojewski, Kazimierz Orłoś, Adam Michnik, Teodor Parnicki,
Józef Łobodowski, Kazimierz Wierzyński, Józef Wittlin, Marek Nowakowski,
Henryk Grynberg, Janusz Szpotański, Wśród dzieł zagranicznych bez szans
na publikację w PRL Instytut Literacki udostępnił polskiemu czytelnika
dzieła takich autorów jak Aleksander Sołżenicyn, Borys Pasternak, Albert
Camus, George Orwell, Simone Weil, Raymond Aron, Aldous Huxley, Andriej
Sacharow, Andriej Siniawskij, Daniel Bell, Arthur Koestler, Milovan
Dżilas.
Podejmując się swojego dzieła, Giedroyc
chciał, aby kultura na emigracji była kontynuacją kultury w kraju, z
zaznaczeniem, że kultura polska należy do kręgu zachodnioeuropejskiego.
Starał się zawsze interweniować w momencie, gdy numery "Kultury" były
konfiskowane przez władze PRL, Otwarcie krytykował reżim komunistyczny,
potrafił jednak udzielić kredytu zaufania Gomułce w 1956 roku, Poparł
dążenia robotników i zorganizował akcję prosolidarnościową na Zachodzie.
W latach osiemdziesiątych pomagał wysyłać do Polski zabronione w kraju
wydawnictwa, Krytykował jednocześnie "Solidarność" za to, że nie
przygotowała się do konfrontacji z władzą podczas stanu wojennego.
Krytycznie odnosił się zarówno do generała Jaruzelskiego, jak i
Okrągłego Stołu oraz kolejnych ekip rządzących w Polsce już po upadku
komunizmu.
W latach 1989-1994 Redaktor otrzymał wiele nagród i wyróżnień oraz doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, odmówił jednak jego odebrania.
Śmierć Księcia z Maisons-Laffitte
zamknęła działalność "Kultury", a numer z września 2000 roku był
ostatni, Giedroyc spoczął na cmentarzu w Le Mesnil-le-Roi, Instytut
Literacki zamienił się w archiwum i bibliotekę.
Magda Heruday-Kiełczewska
.