Kryzys prezydencki 1939 roku - Muzeum Historii Polski w Warszawie SKIP_TO
Wizyta w muzeum GO_TO_SHOP
Ignacy Mościcki
W nocy z 17 na 18 września 1939 r., po sowieckiej agresji na Polskę, prezydent RP Ignacy Mościcki, członkowie rządu z premierem Felicjanem Sławojem-Składkowskim oraz Naczelny Wódz gen. Edward Rydz-Śmigły przekroczyli granicę z Rumunią, gdzie następnie zostali internowani. Ciągłość istnienia najwyższych władz państwa polskiego została realnie zagrożona.

Po napaści Niemiec na Polskę 1 września – zgodnie z konstytucją - prezydent Mościcki desygnował na swego następcę Naczelnego Wodza. Wobec faktu, że został on internowany na terytorium Rumunii po 17 września, zaszła konieczność odwołania jego nominacji oraz wysunięcia nowej kandydatury na głowę państwa.

Rozmowę na ten temat z Mościckim, osadzonym w królewskim pałacyku myśliwskim w Bicaz, prowadził ambasador R. Raczyński 20 września. Zamierzał on zasugerować prezydentowi konieczność jak najszybszego złożenia urzędu i wyznaczenia swego następcy – który gotów byłby „harmonijnie” współpracować z rządami państw alianckich.

Wobec braku informacji na temat miejsca pobytu gen. Kazimierza Sosnkowskiego (nie przebywał ani na Węgrzech, ani w Rumunii), najpoważniejszymi kandydatami do prezydentury stali się: były minister spraw zagranicznych August Zaleski, prymas August Hlond, dyplomata i światowej sławy pianista Ignacy Jan Paderewski oraz były minister spraw wewnętrznych i marszałek Senatu, wojewoda pomorski Władysław Raczkiewicz.
Edward Rydz-Śmigły powiększ
Edward Rydz-Śmigły
Felicjan Sławoj Składkowski powiększ
Felicjan Sławoj Składkowski

Veto francuskie na Bolcia

25 września z ambasady w Paryżu nadszedł do Bukaresztu tajny meldunek: „Proszę zakomunikować natychmiast p. Prezydentowi RP „rodzina Koneckich w porządku”. Odpowiedzi Pana Prezydenta RP będę oczekiwać dzisiejszej nocy” – depeszował ambasador RP w stolicy Francji Juliusz Łukasiewicz. Odpowiedź z Bicaz, przesłana następnie do stolicy Francji, brzmiała: „Proszę poprosić Wieniawę ażeby się zajął rodziną Koneckich”. 

Misja dyplomatyczna, w którą z ramienia ustępującego prezydenta zaangażowali zostali ambasadorowie R. Raczyński oraz Łukasiewicz, nie osiągnęła jednak zamierzonego celu. Rząd francuski, a w ślad za nim także brytyjski, nie wyraziły zgody na nominację gen. Wieniawy-Długoszowskiego. Nie bez wpływu na ich decyzję miało stanowisko wpływowych nad Sekwaną polskich polityków nurtu antysanacyjnego z gen. Władysławem Sikorskim (przyszłym premierem emigracyjnego rządu RP) na czele.

Tymczasem francuski ambasador Thierry w imieniu Daladiera nalegał na powzięcie szybkiej decyzji w obliczu m.in. zawarcia przez Niemcy i Związek Sowiecki nowego traktatu o granicach i przyjaźni (28 września), grożącego nowymi komplikacjami sprawy polskiej. Jednocześnie francuski szef rządu aprobował kandydaturę Raczkiewicza stwierdzając, że Francja powita jego wybór „z całą życzliwością”.

Wobec naglącej konieczności podjęcia decyzji najwyższej wagi państwowej, 29 września wieczorem Mościcki pisemnie zrzekł się prezydentury. Rezygnację Mościckiego, zaadresowaną do nowej głowy państwa, R. Raczyński wysłał 2 października kurierem do Paryża. Pismo nosiło datę 30 września - dzień ten oficjalnie rozpoczynał urzędowanie Raczkiewicza jako pierwszego prezydenta RP na emigracji.
Ignacy Mościcki powiększ
Ignacy Mościcki

PowiązaneMateriały